top of page

ZAKYNTHOS-NAVAGIO BEACH

  • izabouart
  • 14 sie 2022
  • 5 minut(y) czytania

Plaża Navagio (gr. Ναυάγιο -wrak) znajduje się w północno-zachodniej części wyspy Zakynthos w zatoce o tej samej nazwie. Jest to jedna z najładniejszych plaż na świecie i najczęściej odwiedzane miejsce na wyspie.

Swoją sławę zdobyła dzięki spoczywającemu na plaży wrakowi statku MV Panagiotis i obiegającym świat historiom o tym, jak statek znalazł się w tym miejscu.




Krótka historia statku


Historia statku zaczyna się przed II wojną światową w 1937 roku, kiedy w stoczni Scott & Sons Bowling, w pobliżu Glasgow została ukończona jego budowa. MV Saint Bedan, bo taką nazwę mu nadano, 14-go stycznia został zwodowany, a jego pierwszym właścicielem była firma J. & A. Gardner & Co. Ltd. w Glasgow.


Później trafił do Grecji, gdzie pięć razy zmieniał się jego właściciel:

1964 r. Gigilinis i S. Kakassinas, Saloniki

1972 r. Marina Koutrouba & Co., Saloniki

1974 r. NS Kalfas, Saloniki

1977 r. G. Trivelas & Co. (T. Katsaron, Saloniki)

1980 r. P. Lisikatos & Co., Pireus (Soulanis & inni)


Nazwy zmieniono mu jeszcze cztery razy:

1964 r. Meropi / 1965 r. Charis / 1974 r. Nicos / 1977 r. Panagiotis

MV Panagiotis (ostatnia nazwa statku) po 43 latach zakończył służbę na morzu i osiadł na plaży Agios Georgios znanej dzisiaj jako Navagio.


Jak znalazł się na plaży?




Niesamowita historia, a raczej niesamowite historie


"Ilu ludzi, tyle zdań" (Terencjusz)

Odnośnie wraku spoczywającego na plaży, można by powiedzieć: ilu ludzi, tyle historii. Oczywiście, aż tyle historii nie krąży wokół niego, ale jest ich sporo i tak do końca nie wiadomo, która jest prawdziwa.


Jedna z nich mówi o tym, że statek, w swoich ostatnich dniach na morzu, służył

do przemytu papierosów. Ścigany przez marynarkę wojenną rozbił się na skałach,

a następnie osiadł na mieliźnie.

Kolejna z nich to, że przewożono legalny ładunek, a ze względu na złą pogodę

i awarię porzucono go na mieliźnie, a towar został skradziony przez mieszkańców.

Jeszcze inna wersja jest o tym, że Ministerstwo Turystyki umieściło celowo statek

na plaży, żeby przyciągnąć turystów. Tą wersję najbardziej lubię, bo po prostu mnie bawi. Osoba, która wpadłaby na taki pomysł byłaby geniuszem i spałaby na pieniądzach.


Grecka komedia, tragedia, czy powieść sensacyjna?

Wersji jest o wiele więcej. Nie będę ich opisywać, bo wyszłaby z tego książka.


Przeczytałam w internecie wiele artykułów na ten temat: zeznania załogi, wersję kapitana itp.. Tak na prawdę jest to słowo przeciwko słowu. Kapitan, załoga, mieszkańcy wyspy - każdy ma swoją wersję zdarzeń. Nie ma niepodważalnych dowodów potwierdzających, którąś z opowieści.


Historia statku MV Panagiotis z dnia, w którym zakończył swój ostatni rejs i spoczął na plaży jest niewyraźna jak mgła unosząca się nad wodami morskimi i otulona wiatrem tajemnicy.




W czym tkwi sekret przyciągania?


Zastanawiam się, co tak na prawdę przyciąga rzesze turystów

z całego świata do tego miejsca? Czy są to historie owiane tajemnicą, które mają na celu wzbudzić naszą ciekawość i znaleźć odpowiedź na pytanie: jak statek znalazł się na plaży? Czy zardzewiały wrak wylegujący się na niej i prażący się w słońcu? Czy biała plaża i niesamowity błękit wody?


Moim zdaniem to nie tajemnicze historie przyciągają turystów tylko statek. Przecież nie mamy okazji na co dzień przyjrzeć się z bliska wrakowi statku. Drugą istotną rzeczą jest miejsce, gdzie statek ten spoczywa. Bez statku byłaby to jedna z wielu pięknych plaż znajdujących się na Zakynthos ukrytych między skałami, do których możesz dotrzeć tylko drogą morską.


Ale...


Połączenie wraku statku i miejsca, w którym się znajduje, daje nam spektakularny efekt. Zardzewiały MV Panagiotis, spoczywający na białej plaży, otoczony majestatycznymi klifami w kolorze kawy z mlekiem i kontrastujący z błękitem morza, gra główną rolę w sztuce na scenie stworzonej przez naturę.


Jest jeszcze jeden składnik, który jest ich dopełnieniem. To ciekawa historia.

Wszystkie trzy elementy zespolone razem jak grawitacja przyciągają tłumy widzów do "Teatru Navagio". Każdy pragnie nasycić oczy i duszę tym zjawiskowym spektaklem.




Które miejsce w "Teatrze Navagio" jest lepsze

pod sceną, czy na balkonie?


Widowisko najlepiej zobaczyć z obydwóch miejsc, ponieważ każde z nich daje inny efekt.


Potężne ramiona klifów otaczających plażę uniemożliwiają dostęp do niej od strony lądu. Dlatego jeśli chcesz odwiedzić oba miejsca musisz przeznaczyć na to dwa dni.

Do punktu widokowego nie jest trudno dostać się. Navagio to najbardziej popularne miejsce na wyspie, więc wszędzie są oznaczenia prowadzące do niego.

Do celu najlepiej dojechać wypożyczonym autem. Jest to wygodne, bo nie jesteś uzależniony od kogoś i w każdej chwili możesz zatrzymać się po drodze podziwiać piękne widoki. Poza tym masz nieograniczony czas na miejscu, a musisz przygotować się na stanie w bardzo długiej kolejce i to w pełnym słońcu.

Ze względów bezpieczeństwa na platformie widokowej mogą przebywać tylko

3 osoby, jednak jak widać na zdjęciu turyści tego nie przestrzegają.

Nie wolno wchodzić na murek. Jest on zabezpieczony cienką siatką, która wygina się, kiedy się o nią oprzesz. Nie wolno również przechodzić pod czerwono-białą taśmą, gdzie teren nie jest jeszcze ogrodzony.

Będąc na miejscu widziałam pana z maleńkim dzieckiem w nosidełku wspinającego się na murek i robiącego zdjęcie. Pamiętam jak ciarki przeszły mi wtedy po całym ciele. A także pana, który przeszedł pod taśmą i robił zdjęcia z urwiska.

Ludzie nie zdają sobie sprawy jakie to niebezpieczne. Skały mogą się osunąć, co jest naturalnym zjawiskiem na stokach. Można również zwyczajnie potknąć się lub stracić równowagę.

Pamiętajmy o bezpieczeństwie. Nie warto poświęcać życia dla jednego zdjęcia. Przecież nie chcemy zostać bohaterami tragedii, a inni turyści chcą mieć miłe wspomnienia z podróży, a nie przeżyć traume.

Na plażę możesz dostać się statkiem wycieczkowym, ale ja osobiście polecam wypożyczenie motorówki i zorganizowanie samemu wycieczki, nie tylko na plażę. Wszystkie szczegóły omawiasz z przewoźnikiem, a on zabiera Cię tam, gdzie chcesz. Jest to duża wygoda. W trakcie takiego rejsu możesz zobaczyć więcej, dostosować czas do swoich potrzeb, a poza tym dostać się do miejsc, do których duży statek nie ma szans podpłynąć.




Do kiedy będzie wystawiana sztuka?


Latem Panagiotis jest gwiazdą, którą odwiedzają tłumy,

jednak zimą samotnie stawia czoło żywiołom natury.


Nie wiadomo. Wszystko zależy od tego, jak długo przetrwa wrak.

Znaczna jego część została pochłonięta przez morze i niewiele z niego zostało. To kolejny powód, żeby odwiedzić wyspę. Jak śpiewała Anna Jantar: "Nic nie może przecież wiecznie trwać, co zesłał los trzeba będzie stracić".




Podróżuj z klasą


Kraj, który zwiedzamy to DOM, dom ludzi, którzy w nim mieszkają i którzy nas u siebie goszczą.


Ponad miesiąc temu wróciłam z Zakynthos i nadal jestem pod urokiem tego miejsca. Czytam wiele artykułów na jego temat i obserwuję na instagramie profile

z nim związane. Każdego dnia dowiaduję się czegoś nowego o wyspie i coraz częściej utwierdzam się w przekonaniu, jak niewiele zobaczyłam i jak dużo mogłabym jeszcze zobaczyć.


W trakcie pisania tego postu, natrafiłam na instagramie, na zdjęcie, które mnie oburzyło. Było to zdjęcie plaży Navagio ze stertą śmieci pozostawionych przez turystów. Zdjęcie wykonał Michael Bakas i dzięki jego uprzejmości mogę Wam je pokazać.

zdj. Michael Bakas


Jedna z najpiękniejszych plaż na świecie, symbol Zakynthos zbrukany śmieciami

turystów, którzy nie potrafią po sobie posprzątać. Ciekawe, czy jak przyjmują gości

u siebie w domu, to ci goście zostawiają im śmieci na podłodze.

Tacy ludzie nie powinni podróżować, dopóki nie nauczą się szanować wszystkiego, co natura im ofiarowuje.


Czy taki widok chcemy oglądać w trakcie naszych podróży? Nie!


Pamiętajmy, że jesteśmy gośćmi w kraju, który zwiedzamy. Podróżując zostawmy po sobie miłe wspomnienia i porządek.

To najlepsza wizytówka naszej osoby.

Pozdrawiam Was ciepło :).

Izabela






 

Bardzo dziękuję

Michael Bakas

@michael.bakas

za udostępnienie mi zdjęcia z plażą Navagio


 




コメント


bottom of page